Mieszkała stonoga pod Białą, 🏠
Bo tak się jej podobało.
Raz przychodzi liścik mały 📩
Do stonogi
Że proszona jest do Białej
Na pierogi. 🥟
Ucieszyło to stonogę, 😊
Więc ruszyła szybko w drogę. 🚶♀️
Nim zdążyła dojść do Białej,
Nogi jej się poplątały: 🦶🦶🦶
Lewa z prawą, przednia z tylną, ↔️
Każdej nodze bardzo pilno, 🏃♀️
Szósta zdążyć chce za siódmą, 6️⃣7️⃣
Ale siódmej iść za trudno,
No, bo przed nią stoi ósma, 8️⃣
Która właśnie jakiś guz ma. 🤕
Chciała minąć jedenastą, 1️⃣1️⃣
Poplątała się z piętnastą, 1️⃣5️⃣
A ta znów z dwudziestą piątą, 2️⃣5️⃣
Trzydziesta z dziewięćdziesiątą, 3️⃣0️⃣9️⃣0️⃣
A druga z czterdziestą czwartą, 2️⃣4️⃣4️⃣
Choć wcale nie było warto.
Stanęła stonoga wśród drogi, 🛑
Rozplątać chce sobie nogi;
A w Białej stygną pierogi! 🥟❄️
Rozplątała pierwszą, drugą, 1️⃣2️⃣
Z trzecią trwało bardzo długo, 3️⃣⏳
Zanim doszła do trzydziestej, 3️⃣0️⃣
Zapomniała o dwudziestej, 2️⃣0️⃣
Przy czterdziestej już się krząta, 4️⃣0️⃣
"No, a gdzie jest pięćdziesiąta?" 5️⃣0️⃣❓
Sześćdziesiątą nogę beszta: 6️⃣0️⃣😠
"Prędzej, prędzej! A gdzie reszta?" 🏃♀️
To wszystko tak długo trwało, ⏰
Że przez ten czas całą Białą
Przemalowano na zielono, 🟢🎨
A do Zielonej stonogi nie proszono. 🚫🐛