Pomidor 🍅 Jan Brzechwa

Pan pomidor wlazł na tyczkę 🌿

I przedrzeźnia ogrodniczkę. 👩‍🌾

"Jak pan może,

Panie pomidorze?!" 😠

Oburzyło to fasolę: 🫘

"A ja panu nie pozwolę!

Jak pan może,

Panie pomidorze?!"

Groch zzieleniał aż ze złości: 🟢

"Że też nie wstyd jest waszmości,

Jak pan może,

Panie pomidorze?!"

Rzepa także go zagadnie: 🥕

"Fe! Niedobrze! Fe! Nieładnie!

Jak pan może,

Panie pomidorze?!"

Rozgniewały się warzywa: 🥦🥕🫑

"Pan już trochę nadużywa.

Jak pan może,

Panie pomidorze?!"

Pan pomidor zawstydzony, 😳

Cały zrobił się czerwony 🔴

I spadł wprost ze swojej tyczki

Do koszyczka ogrodniczki. 🧺